Czy warto rozmawiać z dzieckiem o oszczędzaniu?

  • 2018-07-30 13:24:19
  • 0

Różnie bywa z oszczędzaniem

Nauka podejścia do oszczędzania podlega tym samym regułom, co i inne sposoby zachowania. Jeśli w domu, w którym wychowuje się dziecko nie dba się o odkładania pieniędzy, a kredyt jest traktowany jako uniwersalne rozwiązanie na zaspokajanie różnych potrzeb, to takie podejście najprawdopodobniej będzie odziedziczone. Jeszcze innym zjawiskiem, ograniczającym zdolność do oszczędzania, jest intensywnie lansowany konsumpcyjny styl życia. Czy jednak oszczędność nie ma szans na zainteresowanie ze strony dzieci? To zależy!

Rozmawiaj z dzieckiem o finansach

Istnieje stereotyp, że tematyka finansowa dotyczy jedynie dorosłych oraz, że z dziećmi o pieniądzach nie ma sensu rozmawiać. Ale finanse to taka sama sfera życia, jak opieka zdrowotna, edukacja czy zabawa. W praktyce warto zabierać dzieci na zakupy i stopniowo wyjaśniać im, że wszystko ma swoją wartość, która jest wyrażana w kwotach. Zakupy z dzieckiem to okazja, aby wyrabiać z nim umiejętność rozróżniania: drogie-tanie, potrzebne-zbędne, praktyczne-nieużyteczne itd. Istotne też jest, aby dziecko zrozumiało, jaki jest ogólny status rodziny w sensie materialnym.

Zachęty do oszczędzania

Cenną umiejętnością dla dzieci będzie zdolność wyznaczania celu i jego osiąganie. Właśnie taki charakter ma oszczędzanie. Jeśli dziecko marzy o jakimś zakupie, warto spróbować zachęcić je do oszczędzania własnych środków. Może być to działanie wspólne. Jeśli np. gra kosztuje 235 złotych, to rodzic deklaruje wyłożenia 200 złotych, a zadaniem dziecka będzie uzbieranie reszty. Mamy konkretny cel i realny plan jego osiągnięcia.

Kieszonkowe

Oceńmy najpierw, jaka jest skala wydatków dziecka w danym wieku. Czy będzie to kwota potrzebna na drożdżówkę i jogurt, czy kwota na bilet, obiad i napój w przypadku nastolatka dojeżdżającego do szkoły. Własne pieniądze wiele uczą. Należy planować drobne wydatki, szukać niższych cen za ten sam produkt, próbować odłożyć nieco pieniędzy na trochę większy zakup, a czasem zrezygnować z jakiegoś zakupu itd.

Ucz planowania

Posiadanie i wydawanie pieniędzy to w dużej mierze czynności związane z przewidywaniem. Warto zatem nastoletniemu dziecku wypłacać kieszonkowe raz w tygodniu, aby samodzielnie zarządzało swoimi wydatkami. W przypadku większych kosztów (remont mieszkania) zrób domową naradę odnośnie koniecznych zakupów oraz ograniczeń. Pokaż, że planujesz wydawanie i, że jest to działanie możliwe, a nawet konieczne. Uświadom dzieciom, że inwestycja w remont to z jednej strony pewne ograniczenie wydatków, ale z drugiej korzyść w postaci lepszych warunków zamieszkiwania.

Finansowy parasol ochronny

Są również obszary związane z finansami, z którymi na co dzień Twoje dziecko nie będzie mieć styczności. Chodzi tu długoterminowe oszczędzanie z myślą o starcie w dorosłe życie oraz ochrona ubezpieczeniowa. To dobre połączenie dwóch sfer - pomnażania zasobów oraz asekuracji w razie negatywnych zdarzeń. Istnieją obecnie produkty, które umiejętnie łączą w sobie te dwa obszary. Jednym z nich jest JuniorGo w portfolio Avivy. Jest to tzw. ubezpieczenie inwestycyjne, które równolegle pozwala na gromadzenie oszczędności oraz zabezpiecza zdarzenia związane ze zdrowiem rodzica oraz dziecka.

Chcesz się dowiedzieć więcej?

Zapraszam do kontaktu!

 

 

 

0 Komentarzy

Brak komentarzy, bądź pierwszy i dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz