Złudne poczucie bezpieczeństwa

  • 2015-09-23 12:23:21
  • 0

Ostatnio zetknęłam się  z metaforą, iż branża ubezpieczeniowa to branża łodzi ratunkowych.

Metafora ta ściśle wiąże się z setną rocznicą zatopienia Titanica. W takich momentach wracamy do powodów katastrofy, które są nam wszystkim dobrze znane -  napotkana góra lodowa, zła technologia itd. . Są to powody katastrofy ale nie śmierci 1500 osób. Tych ludzi można było uratować – statek mógł tonąć – ludzie nie musieli.


Powodem ich śmierci była zbyt mała liczba łodzi ratunkowych. Łodzie na tym kolosie okazały się złudnym poczuciem bezpieczeństwa.

W obecnych czasach ludzie wielokrotnie mają złudne poczucie bezpieczeństwa. Tym złudnym poczuciem są wieloletnie polisy schowane głęboko w szufladach – do których często nikt nie zagląda. Polisy te to małe sumy ubezpieczenia, marne zakresy, często nawet beneficjenci w postaci byłych partnerów. Spotkałam się z sytuacją , gdzie suma ubezpieczenia trafiła do byłej żony, która nie zamierzała analizować przyczyn obdarowania. Dzieci z trwającego związku zostały bez środków do życia.

W polisie nic się samo nie zmieni !!!

Często szuflada z polisą zostaje otwarta, gdy dzieje się źle, np. choroba wtargnęła do naszego domu lub wypadek zakończył się tragicznie.

I wtedy nie ma już złudzeń, wszystko staje się realne, nieodwracalne.

Dobrze, że mamy coraz większą świadomość oraz potrzebę zabezpieczenia swoich bliskich i siebie ale musimy pamiętać o tym, że nasze życie się zmienia. Sytuacja życiowa, w której byliśmy 10 lat temu może być zupełnie inne od aktualnej. Razem z nami, powinien zmieniać się zakres ochrony jaką sobie zapewniamy.

Z moimi Klientami spotykam bądź kontaktuje się regularnie. Rozmawiamy o aktualnej sytuacji życiowej, zastanawiamy się nad najlepszymi rozwiązaniami.

Pamiętajmy - ubezpieczenie wyprzedza zdarzenie.

0 Komentarzy

Brak komentarzy, bądź pierwszy i dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz