Wiosenny powrót do formy

Sport to zdrowie - głosi popularne powiedzenie. Aby faktycznie tak było, należy podejść do aktywności ruchowej z właściwym nastawieniem i przygotowaniem. Sięgam po ten temat, gdyż pogodowy wiosenny impuls sprawia, że jak każdego roku wiele i wielu z nas postanawia rozruszać się po zimie lub nawet ponownie zająć się sportem bardziej na serio. To godne uznania postanowienie, ale wraz z nim - oprócz spontaniczności - potrzebne jest także zachowanie dozy zdrowego rozsądku.

Przełom zimy i wiosny nie jest łatwym momentem dla większości z nas. Wyczerpanie niedoborem światła, niskimi temperaturami czy cięższą dietą wpływa całościowo na nasze samopoczucie i możliwości fizyczne. Nagłe i niepoparte właściwym przygotowaniem wyruszenie na ścieżki do biegania może być dość ryzykowne. Przemęczenie, urazy, problemy z zadyszką, kolka czy choćby frustracja z powodu słabej wydolności nie są tym, czego faktycznie potrzebujemy. Jak zatem prawidłowo podejść do tematu „wiosennego rozruchu”?

W opinii ekspertów od aktywności fizycznej błędem jest przyjęcie postawy - od jutra biegam. Jeśli nosicie się z takim zamiarem, przyjmijcie ok. dwutygodniowy okres przejściowy. Sprawdźcie w tym czasie, jak kształtuje się Wasza waga. Przejdźcie stopniowo na lżejszą dietę. Rozpocznijcie codzienne spacery, które stopniowo pozwolą Wam na uaktywnienie całego układu ruchowego. W sytuacji, gdy naprawdę mieliście dłuższą przerwę na polu wysiłku fizycznego, umówicie się na wizytę lekarską i poproście o badanie EKG. Chcę zauważyć, że bieg to dość intensywna forma aktywności, która wymaga dobrej całościowej formy organizmu. Nie porywajcie się na trasy biegowe, jeśli macie problem ze stawami nóg, chorujecie na nadciśnienie bądź zmagacie się z objawami astmy.

Myślicie być może w tej chwili, że skutecznie zniechęcam Was do wiosennej odnowy ruchowej. Bynajmniej! Ruch to nie tylko bieganie. 40 minut spaceru to odpowiednik 15 minut biegu. Dobrym i bezpiecznym sposobem rozruszania ciała jest nordic walking. Rower to także niezbyt obciążająca forma aktywności. Ponadto, wiele centrów fitness oferuje różne rodzaje gimnastyki dla osób, które nie są gotowe na zbyt intensywny wysiłek. Przy okazji podpowiem, że Ci Z Was, którzy w przeszłości cieszyli się dobrą kondycją mogą skorzystać z porad trenera personalnego, który dość szybko oceni Waszą formę i przygotuje dla Was indywidualny plan treningowy.

Wiem, że żyjemy w świecie określonych mocno lansowanych wzorców wyglądu. Szczupłe sylwetki, idealna rzeźba ciała, dziś łatwo ulec takim szablonom. Bądźcie jednak sobą. Nie stawiajcie sobie celów, które są zbyt trudne do osiągnięcia i często są nieco sztucznym modelem ideału. Aktywność sportowa ma służyć Waszemu dobremu samopoczuciu, być odskocznią od codziennego statycznego trybu życia, a nawet okazją do wspólnego spędzenia czasu z bliskimi lub znajomymi.

Kończąc, życzę Wszystkim dobrych decyzji, stopniowego powrotu do formy po zimowym przestoju i oczywiście jak najwięcej zdrowia i pozytywnego nastawienia. Pamiętajcie również o tym, że przezorny zawsze ubezpieczony! ;)